niedziela, 25 listopada 2012

Śnieg..

Wspomnienie śniegu sprzed miesiąca..
Dina
Pako i Sułtan..
i Saba pilnująca :)
Wykorzystując fakt, że po śladach na śniegu będzie w razie czego łatwo znaleźć koniki, puściłem Dinę z łańcucha. Poleciała najpierw do Pako, potem do Sułtana, i dała dyla ścieżką do ogrodu. Sułtan za nią, i na koniec Pako wyrwał łańcuch z ziemi, i też za nimi poszedł :)..wszystkie się zaczęły paść na lepszej trawce ;).
Musiałem po kolei wyłapywać i wyprowadzać :D

poniedziałek, 19 listopada 2012

Wiata..

Po przywiezieniu zdobytych desek, i 2 tygodniach roboty powstała przy wybiegu, otwarta Wiata przeciwśnieżna, przeciwwietrzna, i przeciwdeszczowa ;)
 jakoś 3 x 2.5 m
Jest nawet z boku pod daszkiem odpowiednio zamocowana deska dla nietoperzy..
a z tyłu półka na gniazdko dla ptaków :)
i nawet na zawietrznym wylocie, kawałek podłogi, z 4centymetrowych brusów zabezpieczonych przepalonym olejem i smołą..
 A sosenka posadzona nowa, rozłożysta..

 Sułtan czasem buszuje sobie w ogrodzie :D

Saba zaś wytrwale kopie za myszami :)
 potem musi sobie odpocząć trochę..