środa, 3 października 2012

Fiordingi..

15.09. przyjechały do Kotowa 2 młode, niecałe półtoraroczne ogierki Fiordzkie..Sułtan i Pako..nie miały gdzie stać, wziąłem do siebie pod opiekę..
 Pomalować w paski, i mogły by robić za Zebry :)

18.09. przeprowadziłem drogą nadleśnictwa przez lasy, 6km, 1 godzina w jedną stronę..szły spokojnie, często zatrzymując się na popas :)
i czasem trzeba było je ciągnąć :D..na koniec, przy wprowadzaniu do boksu nadepnął mi na nogę, parę dni bolało :)
19.09.
pierwsza ucieczka ..wybieg zrobiony z desek na wys. 120 cm, a niżej tylko sznurek..rano okazało się, że koni nie ma..sznurek przegryziony :)..pasły się 20 m dalej..Saba poleciała do nich, spłoszyły się, i pobiegły na około chatki na drogę..zobaczyły, że idzie do góry w las, to postanowiły 'zwiedzić' okolicę :)
Zamknąłem Sabę w domu, i pobiegłem za nimi..po 300 metrach mignęły mi między drzewami..akurat jakiś pilarz ciął drzewo, zatrzymały się przy nim, i złapałem je..grzecznie poszły za mną..
Cały dzień robiłem żerdzie, aby zastąpić sznurek..
dobrze, że miałem wcześniej nacięte, i przyniesione z lasu, i część już była okorowana. Dodatkowo trzeba było wygładzać szlifierką wszystkie sęki, żeby koniki się nie kaleczyły..
ostatnią żerdź mocowałem już przy latarce :D..i przy lekkiej mżawce..




6 komentarzy:

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

To chyba szykuje się jakiś hotelik dla zwierząt, a co z marzeniami o hucule? pozdrawiam.

Di pisze...

zadziwionam :D podziwiam :)pozdrawiam

Unknown pisze...

Super Koniki ale tak jak pisałam na tamtym blogu dużo zainteresowania potrzebują.
Pozdrawiam

Grey Wolf pisze...

Maria- Hucuł był, i ciągle uciekał zpowrotem, został w Kotowie..jedyny srokaty tam, i najładniejszy :)..te łagodne, spokojne..
Di- ja też zadziwiony ;p
Monika- na razie tylko trzeba wyprowadzać na pasienie :)..i poprawiać ciągle coś w zagrodzie ;)

Natalia z Wonnego Wzgórza pisze...

Ojejku, jak ja zazdroszczę tych koników, marzą mi się takie małopolskie, albo hucuły. Pozdrawiam i powodzenia z nowymi lokatorami!

Grey Wolf pisze...

Natalia- małopolskie delikatne, hucuły bardziej 'nerwowe'..polecam wszechstronne fiordingi :)..