Po nocy na wybiegu Fiordy wyrwały świeżo posadzoną sosenkę zza płotu..musiały podskubywać gałązki i pociągnęły z korzeniem..
Pół metra za ogrodzeniem koło wszystkich słupków rosną posadzone młode sosenki na przyszłe naturalne słupy..czemu akurat do tej czują jakąś 'miętę'? :)..innych nie ruszają..także pasąc się na trawie nie obgryzają drzewek..
5 komentarzy:
po nocy najlepiej smakuje :D rano ma się niesmak po takich sosenkach :D
Przeciez to calkiem normalne, za blisko posadziles! ;)
Di- Sosenki są zdrowe i lecznicze ;p
Kamphora- W lesie sosenek nie obgryzają!
Ale ta musi być wyjątkowa:)
Grey Wolf
w lesie jest sosenek duzo, a ta jedyna, młodziutka i ładnie pachnie (znaczy: apetycznie!)
Prześlij komentarz